Tragiczny wypadek busa przewożącego młodych sportowców z Ożarowa. Na trasie krajowej nr 74 w okolicy Lechowa bus zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu zginęła jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych. W szpitalu zmarł opiekun grupy. Drużyna młodzików z klubu MZKS Alit 1980 Ożarów wracała z meczu – poinformowała Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 65-letni kierowca busa, z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał ze swojego pasa ruchu. Pojazd uderzył w drzewo i przewrócił się na prawy bok. Busem podróżowało 17 zawodników w wieku od 16 do 18 lat oraz ich trener. Na skutek tego zdarzenia śmierć poniósł kierowca busa, a kilkanaście osób zostało rannych – relacjonowała Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Wezwano kilka karetek oraz śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 10 osób zostało przewiezionych do szpitali w Kielcach, Opatowie i Staszowie. To trener i 9 zawodników. Niestety, 43-letni opiekun grupy, mimo wysiłków lekarzy zmarł w szpitalu.
– Na miejscu działa 10 zastępów straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli i oznakowali teren zdarzenia, narzędziami hydraulicznymi wykonali dostęp do poszkodowanych i wydobyli ich z pojazdu. Udzielali im także pierwszej pomocy – poinformowała Beata Gizowska, oficer prasowy kieleckiej straży pożarnej.
Funkcjonariusze policji, pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności w celu wyjaśnienia przyczyn i okoliczności wypadku. Trasa krajowa nr 74 w okolicy Lechowa jest częściowo zablokowana. Wprowadzono ruch wahadłowy.
Utrudnienia mogą potrwać do godz. 19.30.