Ustawa wprowadzająca reformę oświaty jest dobrze przygotowana i nie ma podstaw do niepokoju – mówi Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty. Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy. Zdaniem gościa Radia Kielce – przygotowanie dokumentu poprzedziły konsultacje społeczne, podczas których różne środowiska zgłaszały swoje uwagi. Część z nich została wzięta pod uwagę.
We wrześniu rozpoczną np. działalność szkoły branżowe, które zastąpią działające obecnie szkoły zawodowe. Na prośbę dyrektorów zmniejszono liczbę egzaminów zawodowych. Po dwóch latach uczeń będzie zdawał tylko jeden sprawdzian. Potem, gdy zdecyduje się na kontynuację nauki kolejny – także jeden. Ponadto może przystąpić do matury. Kurator powiedział, że dotychczasowy system, gdy uczniowie zdawali kilka egzaminów zawodowych dezorganizował pracę szkół. Od lutego do lipca trzeba było koncentrować się nad tym, by rezerwować pracownie, gdzie można było przeprowadzać sprawdzian i delegować nauczycieli. To powodowało, że szkoła zamiast uczyć zajmowała się organizacją egzaminów. W nowym systemie uczniowie będą zdawać w sumie dwa sprawdziany. Kurator zauważył, że dla osób które chcą iść na studia dużo ważniejsza jest matura niż egzaminy zawodowe.
Kazimierz Mądzik nie obawia się, że reforma spowoduje, że dzieci ze względów lokalowych będą się uczyć w podstawówkach na dwie zmiany. Jak powiedział wiele szkół było budowanych w czasach, gdy dzieci było znacznie więcej. Ponadto dyrektorzy mogą wykorzystać budynki po gimnazjach.
Gość Radia Kielce uspokaja także pedagogów, że reforma nie wiąże się ze zwolnieniami z pracy. Dzieci jest tyle samo. W miejsce gimnazjów będą dodatkowe klasy w podstawówkach i liceach – stąd obawy pedagogów związane z utratą pracy nie są zasadne.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: