Zimowa aura sprzyja różnego rodzaju aktywnościom. Wychodzimy na spacery do lasu czy parku, ale są także tacy, którzy szukając bardziej ekstremalnych wrażeń, decydują się na morsowanie.
Główna zaleta mroźnych kąpieli, to wzrost odporności organizmu. Zimno wpływa pozytywnie również na kondycję skóry- poprzez krótkotrwały szok termiczny, dochodzi do usprawnienia krążenia krwi a także redukcji przewlekłych stanów zapalnych w organizmie.
Jak podkreśla Tomasz Wojtyś, prezes Morawickiego Stowarzyszenia Morsów „Byle do zimy”, aby zacząć przygodę z morsowaniem i doświadczyć wszystkich jego pozytywów, konieczne jest odpowiednie przygotowanie a przede wszystkim zasięgniecie porady lekarza.
– Przede wszystkim, chodzi o wyeliminowanie schorzeń układu sercowo-naczyniowego oraz chorób neurologicznych oraz innych możliwych przeciwwskazań do uprawiania tego typu aktywności – wyjaśnia.
Jeśli zdrowie pozwala na taką aktywność fizyczną, kolejnym krokiem jest przyzwyczajanie organizmu do niskich temperatur. Codziennie powinniśmy brać zimny prysznic, trwający 2-3 min, który zredukuje prawdopodobieństwo wystąpienia szoku termicznego. Strumień zimnej wody należy skierować na stopy i stopniowo przesuwamy go coraz wyżej, aż do poziomu klatki piersiowej.
Najlepszą porą na pierwszą kąpiel w plenerze, jest jesień. Organizm będzie mieć wówczas czas na dostosowanie się do coraz niższych temperatur. Ważne jest aby pamiętać, że wchodzenie do lodowatej wody jest dużym obciążeniem dla naszego organizmu. Trzeba zatem odpowiednio go przygotować, dzięki czemu unikniemy niepotrzebnego ryzyka.
Tomasz Wojtyś wyjaśnia, że ważne jest aby rozpoczynając przygodę z tym sportem nie morsować w pojedynkę.
– Aby bezpiecznie i dobrze morsować należy znaleźć klub, albo stowarzyszenie, w którym są osoby, uprawiające zimne kąpiele od dłuższego czasu. Doradzą one jak się zachowywać w zimnej wodzie- dodaje.
Istotnym elementem jest także odpowiedni ubiór do morsowania. Potrzebny jest wygodny strój kąpielowy, do tego czapka i rękawiczki. Podczas kąpieli nie zanurzamy głowy i rąk ponieważ to przez nie uchodzi najwięcej ciepła. Dodatkowo możemy zaopatrzyć się w neopremowe buty, które można nabyć w sklepach sportowych.
Jedną z największych grup morsów w regionie Świętokrzyskim są osoby skupione wokół Morawickiego Stowarzyszenia Morsów „Byle do Zimy!”. Grono osób kąpiących się w zalewie w Morawicy zaczęło się tworzyć już w 2010 roku.