Struś spotkany w Puszczy Wkrzańskiej. Świadkiem niecodziennej sytuacji był w sobotę (31 grudnia) podczas sylwestrowego treningu słuchacz Radia Szczecin.
– Biegałem po lesie i dokładnie na Górze Wieleckiej stał struś. Uciekł pewnie z zagrody na Arkońskiej, bo nie wiem, czy w Szczecinie są jeszcze gdzieś strusie. Piękny, widać, że jakiś taki oswojony, bo nie uciekał. Byłem w odległości około 10 metrów od niego. Ja biegłem, na chwilę się zatrzymałem, zrobiłem parę zdjęć i nie uciekał. Ale też nie wyglądał na chorego, tylko pięknie się poruszał i sobie coś tam dziobał – mówi pan Piotr.
Próbujemy ustalić skąd pochodzi zwierzę – ze względu na Sylwestra, ten proces jest utrudniony.
Najprawdopodobniej jest to struś z Folwarku Podkowa w Przęsocinie, z którego uciekł około dwa tygodnie temu i od tego czasu cieszy się wolnością.