Co czwarty uczeń z naszego regionu nie chodzi do szkoły. Powodem jest epidemia grypy i wywołanych wirusami przeziębień.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty mówi, że choć sytuacja jest trudna, szkoły sobie radzą i cały czas normalnie pracują.
– Nie mamy informacji, aby jakiekolwiek przedszkole, czy szkoła zawiesiły zajęcia. Natomiast liczba chorych dzieci rzeczywiście wzrosła. Jeszcze niedawno było to około 15 proc. uczniów, teraz jest już 20, a w niektórych placówkach nawet 25 proc. – mówi kurator.
Kazimierz Mądzik zaznacza, że na razie nie ma planów, aby w związku z epidemią grypy wprowadzać nauczanie zdalne.