Na drodze ekspresowej S74 z Cedzyny w kierunku Kielc doszło do karambolu z udziałem 40 samochodów. Od godziny 6:30 pracowały tam służby, w tym straż pożarna.
St. kpt. Marcin Bajur poinformował, że w karambolu zostało poszkodowanych osiem osób.
– Łącznie w karambolu udział brało 40 samochodów. 24 z nich ma poważniejsze uszkodzenia, 16 drobne otarcia. Po pierwszą pomoc do ratowników zgłosiło się łącznie osiem osób. Dwie z nich zostały zabrane do szpitala, pozostałym udzielono pomocy na miejscu – przekazał st. kpt. Bajur.
Podinspektor Kamil Tokarski, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach informuje, że trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
– Na odcinku pół kilometra doszło do kilku osobnych zdarzeń. Brało w tym udział 40 pojazdów, w tym dwa ciężarowe. Ponad 20 aut jest bardzo mocno uszkodzonych – zaznacza.
Z relacji jednej z uczestniczek wynika, że zahamowała gdy zobaczyła przed sobą włączone światła awaryjne w innych pojazdach.
– Stanęłam i ucieszyłam się, że jestem bezpieczna. Nagle w tył mojego samochodu wjechał inny pojazd. Siła uderzenia przesunęła mnie na pojazd przede mną – opowiada.
W poniedziałek rano na drogach regionu panują trudne warunki. Miejscami występowały mgły i było ślisko.
Obecnie w miejscu zdarzeniu nie ma już utrudnień – wszystkie auta zostały uprzątnięte.