Polska2050 nie popiera wspólnych list wyborczych opozycji w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Mówił o tym przewodniczący ruchu Szymon Hołownia podczas spotkania z sympatykami oraz mieszkańcami regionu świętokrzyskiego, które odbyło się w piątek (27 stycznia) w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Kielcach.
Polityk zwraca uwagę, że opozycja od 2015 r. kilkukrotnie poniosła porażkę w wyborach parlamentarnych, samorządowych, prezydenckich oraz do Parlamentu Europejskiego.
– Opozycja od 2015 r. przegrała z PiS-em sześciokrotnie. Czy naprawdę wydaje się nam, że jak zrobimy to samo raz jeszcze, czyli zmobilizujemy się i wspólnie wyjdziemy na ulice to wygramy? Sondaże przed ostatnimi wyborami europejskimi zapowiadały wielkie zwycięstwo strony demokratycznej, wszyscy byli pewni sukcesu. I co? Przegraliśmy. Nie można cały czas postępować tak samo oczekując innego wyniku. Dla tego do zwycięstwa potrzebna jest Polska2050. Potrzebna jest Platforma Obywatelska, Lewica, PSL. Potrzebni są wszyscy, którym demokracja jest czymś drogim. Ale musi być to nowa układanka, bo stara nie daje efektów – stwierdza.
Szymon Hołownia utrzymuje, że rozwiązaniem ma być przedstawiony przez jego ugrupowanie w ostatnim czasie dziesięciopunktowy program zakładający m.in. likwidację funduszu kościelnego.
– Nie przychodzę do was jak inni sprzedawcy obiecując, że będziecie młodzi, szczęśliwi, bogaci itp. Wiem jednak, że wspólnie z moimi współpracownikami umawiamy się na 10 spraw, z których będziecie mogli nas rozliczać. Są wśród nich rozdział Kościoła od państwa i likwidacja funduszu kościelnego. Platforma Obywatelska obiecywała to w 2012 r., a 2013 r. już o tym zapomniała. Inni też o tym mówili. Trzeba w końcu to zrobić. Kiedy Prawo i Sprawiedliwość dochodziło do władzy były to wydatki na poziomie 146 mln rocznie. Dziś jest to już 216 mln zł – zaznacza.
– Z Donaldem Tuskiem wypada zgodzić się w jednym, że główna partia, z którą powinniśmy toczyć dyskusję, to partia tych, którzy dziś mówią nie głosuję, trudno powiedzieć, nie wiem – dodaje Szymon Hołownia.
Wcześniej lider Polski2050 spotkał się z kilkudziesięcioma mieszkańcami Kielc na skwerze Stefana Żeromskiego, gdzie rozdawał potrzebującym ciepłe posiłki oraz ubrania.
– Takie akcje są organizowane w wielu miejscach w całym kraju. Inicjatywa odbywa się cyklicznie i polega na rozdawaniu jedzenia osobom w kryzysie bezdomności. Takich punktów na mapie kraju w naszym stowarzyszeniu jest coraz więcej. To jest w pełni oddolna działalność – tłumaczy.
Szymon Hołownia w trakcie wizyty w stolicy województwa świętokrzyskiego przedstawił także pierwszych kandydatów, którzy wystartują w wyborach parlamentarnych w regionie to: Grażyna Dekiel, Rafał Kasprzyk i Piotr Dasios.