5 Grand Prix Województwa Świętokrzyskiego w Tenisie Stołowym rozegrano w hali sportowej w Działoszycach.
Do rywalizacji przystąpiło około 40 zawodników, w tym m.in. 13-letni talent, Jakub Zając z Działoszyc. Jak mówi, tenis jest dla niego nie tylko sportem.
– Jest moją największą pasją i miłością. Wszystko zaczęło się w szkole. Zacząłem przychodzić na treningi i bardzo mnie to wciągnęło – opowiada.
– Celem imprezy jest popularyzacja tenisa stołowego oraz krzewienie idei tej dyscypliny sportu – podkreśla Mariusz Banaszek z Miejsko-Gminnego Towarzystwa Sportowego w Działoszycach. – Tenis stołowy to sport, który może uprawiać każdy. Wymaga jednak wiedzy i zaangażowania – zaznacza.
Turniej otworzyła wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka. Jak mówi, mimo, że tenis stołowy jest w naszym kraju dyscypliną niszową, to korzyści jakie płyną z jej uprawiania są bardzo duże.
– Sport to zdrowie, dzięki niemu możemy przedłużyć swoją sprawność fizyczną, jak i poprawić sprawność umysłową. Pozwala uniknąć ryzyka wielu chorób cywilizacyjnych m.in. otyłości, cukrzycy, chorób układu krążenia, układu oddechowego – przekonuje.
Stanisław Porada, burmistrz Działoszyc zwraca uwagę, że to duże wyróżnienie dla miasta. Przypomina, że dzięki sponsorom, dotacji urzędu udało się zakupić pięć wysokiej klasy stołów do uprawiania tej dyscypliny. To sprawiło, że nie tylko uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Działoszycach, ale i mieszkańcy gminy mogą rozwijać swoje umiejętności w tenisie stołowym.
– W tej chwili mamy już dziewięć profesjonalnych, najwyższej jakości stołów do tenisa stołowego, co powoduje że regularnie przybywa nam sympatyków do uprawiania tej dyscypliny sportu – zaznacza.
Najlepsi zawodnicy otrzymali puchary i dyplomy.