Kolizja pożyczonym autem bez ważnego OC? Problem właściciela i kierującego

Pożyczanie samochodów to powszechna praktyka. Zanim jednak wsiądziemy za kierownicę warto sprawdzić, czy pojazd ma ubezpieczenie OC. W razie spowodowania kolizji lub wypadku nieubezpieczonym pojazdem konsekwencje poniesie bowiem nie tylko posiadacz auta, ale także osoba pożyczająca je i kierująca nim. Czym grozi jazda bez OC?

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) wyjaśnia, że obowiązek zawarcia ubezpieczenia OC spoczywa na posiadaczu pojazdu mechanicznego. Jeśli nie dopełni on tego obowiązku, to powinien się liczyć z nałożeniem opłaty. W ciągu roku UFG kieruje ponad 250 tysięcy wezwań dotyczących braku OC. Nie to jednak jest największym ryzykiem, które bierze na siebie osoba poruszająca się pojazdem bez ważnego OC komunikacyjnego.

Czytaj również

Zakończyła się szósta edycja „Chopinowskich inspiracji”

2025-08-30

Mężczyzna przygnieciony ciągnikiem podczas prac w sadzie

2025-08-30

UFG prowadzi bazę danych dotyczących polis komunikacyjnych i zdarzeń drogowych skutkujących wypłatą odszkodowania. Warto wiedzieć, że spowodowanie szkody cudzym pojazdem może negatywnie wpłynąć na naszą historię ubezpieczeniową. Do bazy UFG trafiają bowiem nie tylko dane posiadacza pojazdu, ale także dane osób kierujących pojazdami uczestniczącymi w zdarzeniu.

Zdarzenie drogowe pożyczonym autem – co grozi właścicielowi i kierowcy?

Z kolei w razie spowodowania kolizji lub wypadku bez ważnego ubezpieczenia OC, odpowiedzialność finansową ponosi solidarnie zarówno posiadacz pojazdu, jak i osoba kierująca nim w chwili zdarzenia.

– W przypadku zdarzenia drogowego z nieubezpieczonym sprawcą poszkodowany zgłasza sprawę do dowolnego ubezpieczyciela sprzedającego ubezpieczenia komunikacyjne w Polsce. Ubezpieczyciel prowadzi sprawę, a pieniądze na odszkodowania i świadczenia wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Na tym właśnie polega jego misja – mówi Kamil Gala, dyrektor Departamentu Zasobów Informacyjnych i Analiz w UFG.

Co ważne, UFG nie tylko wypłaca odszkodowania i świadczenia, ale ma również ustawowy obowiązek dochodzenia zwrotu tych pieniędzy od nieubezpieczonych sprawców kolizji i wypadków oraz posiadaczy pojazdów, którymi kierowali sprawcy. Fundusz prowadzi obecnie ponad 18 tysięcy takich spraw na łączną kwotę blisko 340 milionów złotych. „Rekordzista” musi zwrócić z własnej kieszeni niemal 2,25 mln zł. W ciągu roku UFG wypłaca ok. 100 mln zł tytułem odszkodowań i świadczeń z ubezpieczeń obowiązkowych, w tym OC komunikacyjnego.

Sprawdź polisę OC pojazdu

Ważność polisy OC można w prosty sposób sprawdzić na stronie internetowej ufg.pl. Warto to zrobić nie tylko wtedy, gdy pożyczamy pojazd od znajomego czy kogoś z rodziny, ale również wtedy, gdy wypożyczamy go z wypożyczalni czy np. wsiadamy za kierownicę zastępczego auta, które dostaliśmy w warsztacie na czas naprawy naszego samochodu. Wystarczy wejść na UFG.pl i wpisać numer rejestracyjny pojazdu. To usługa bezpłatna, która spotyka się z coraz większym zainteresowaniem kierowców. W 2022 roku sprawdzano w ten sposób ważność ubezpieczenia OC aż 17 milionów razy.

– Uruchomiliśmy Elektroniczny System Centralnej Oceny Ryzyka (eSCOR). Dzięki eSCOR każdy kierowca może sprawdzić swoją historię ubezpieczeniowo-szkodową oraz zobaczyć jak osoba taka, jak on wypada na tle grupy porównawczej – mówi Kamil Gala – eSCOR to kolejny projekt związany z e-usługami dla obywateli, który Fundusz realizuje dzięki współfinansowaniu z funduszy unijnych – dodaje.

eSCOR dostępny jest w panelu użytkownika po zalogowaniu na konto w portalu UFG.pl.