Żołnierze budujący tymczasową zaporę na polsko-rosyjskiej granicy rozpoczęli prace na kolejnym odcinku, tj. w okolicach Grzechotek – poinformowała we wtorek Warmińsko-Mazurska Straż Graniczna. Prace trwają również na pięciu innych odcinkach.
– Budowa rozpoczęta na terenie podlegającym placówce Straży Granicznej w Grzechotkach to już szósta z kolei lokalizacja – przekazała rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz.
Jak dodała, żołnierze kontynuują prace w rejonie służbowej odpowiedzialności placówek SG w Dubeninkach, Gołdapi, Baniach Mazurskich, Górowie Iławeckim i Bezledach.
– Nie mam jeszcze informacji, kiedy rozpocznie się budowa tymczasowej zapory na pozostałych czterech odcinkach podlegających placówkom SG w Węgorzewie, Barcianach, Sępopolu i Braniewie – zaznaczyła.
Według danych SG w ubiegłym roku odnotowano 11 przypadków nielegalnego przekroczenia granicy z Rosji do Polski w celach migracyjnych. Odnotowano też przypadki wejścia na pas drogi granicznej, przede wszystkim przez turystów w celu zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia przy słupie granicznym. Za wejście na pas drogi granicznej grozi mandat w wysokości 500 zł.
– W tym roku odnotowaliśmy jeden przypadek nielegalnego przekroczenia granicy z Rosji do Polski – powiedziała mjr Aleksandrowicz.
Tymczasowa zapora na – liczącej około 200 km – polsko-rosyjskiej granicy jest budowana przez wojsko od początku listopada ub. roku na wniosek Straży Granicznej. Składa się z trzech rzędów drutu ostrzowego rozpinanych na słupach wbijanych w ziemię. Przed zaporą z drutu rozpinana jest siatka ochronna dla dzikich zwierząt.
Z kolei w marcu na granicy z obwodem kaliningradzkim – jak zapowiedziała SG – powinna się rozpocząć budowa bariery elektronicznej. Będzie to system czujników i kamer, umożliwiający całodobowe monitorowanie granicy, niezależnie od warunków pogodowych i bez konieczności przebywania na linii granicy.