18 lat pozbawienia wolności grozi 41-letniemu mieszkańcowi województwa podkarpackiego, który napadł na 35-letniego mieszkańca Kielc.
– Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem – mówi Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. – Około godziny 18 na numer alarmowy 112 zadzwonił 35-letni mieszkaniec miasta, który poinformował, że został napadnięty w klatce schodowej jednego z bloków w centrum miasta – dodaje.
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy sprawca podał się za policjanta, pokazał kajdanki i kazał pokrzywdzonemu stanąć przy ścianie, a następnie wyciągnąć wszystko z kieszeni. 35-letni mężczyzna wyczuł woń alkoholu od napastnika i nabrał podejrzeń co do tego, czy faktycznie ma do czynienia z funkcjonariuszem. Wtedy został uderzony w twarz. Napastnik zabrał mu około 1,3 tys. zł i wybiegł z klatki.
Pokrzywdzony pobiegł za sprawcą przestępstwa i poinformował o zdarzeniu służby ratunkowe. Po kilkuset metrach uciekinier został zatrzymany. Okazało się, że to 41-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego, który był już notowany za podobne przestępstwa. Odbywał nawet karę pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał zarzuty i wkrótce za swoje zachowanie odpowie przed sądem.