Pierwsze eksperymenty wykonano w powstającym w Kielcach Kampusie Laboratoryjnym Głównego Urzędu Miar. W dalszym ciągu trwają tam prace związane z przygotowaniem pomieszczeń pod przyszłe laboratoria.
– Termin oddania inwestycji nie jest zagrożony – zapewnia Piotr Ziółkowski, dyrektor generalny GUM.
Prace przebiegają zgodnie z planem, mimo problemów z rosnącymi cenami materiałów budowlanych oraz kilkutygodniowej przerwy w robotach.
– Aktualnie, wspólnie z generalnym wykonawcą jesteśmy na etapie przygotowania harmonogramu określającego, które budynki będą w pierwszej kolejności ukończone. Jest to niezbędne w celu uzgodnienia terminów dostaw specjalistycznego sprzętu, który możliwe, że pojawi się w laboratoriach jeszcze w wakacje. Jednak najdroższe i najbardziej zaawansowane urządzenia trafią do kampusu dopiero po zakończeniu prac budowlanych w laboratoriach – tłumaczy.
Roboty wewnątrz pracowni naukowych mają być prowadzone do końca października. Do tej pory wykonano prototypową wersję jednego z pomieszczeń. Przeprowadzono także testowe pomiary temperatur, rejestrowanych przez zamontowaną aparaturę.
– W pomieszczeniach tych są wydzielone dwie przestrzenie. Znajdują się w nich ekrany zabezpieczające przed oddziaływaniem fal elektromagnetycznych. Osobno są także tzw. clean room’y, czyli przestrzeń cechującą się wysokim wskaźnikiem czystości – wyjaśnia dyrektor GUM.
Piotr Ziółkowski dodaje, że znaczne zmiany zajdą w otoczeniu powstającego kampusu. Od strony ul. Wrzosowej powstanie parking. Wybudowane zostaną również drogi dojazdowe.
– Zakończono już prace związane z układaniem kanalizacji i wodociągu na terenie obiektu. Zbudowany zostanie też charakterystyczny dziedziniec, który swoim wyglądem ma przypominać grecki rynek, czyli miejsce spotkań i dyskusji starożytnych naukowców – mówi.
Aktualny termin ukończenia inwestycji to październik 2023 r.