Do pożaru hali doszło w warsztacie samochodowym w miejscowości Ambrożów, w powiecie starachowickim. Wewnątrz hali znajdował się samochód dostawczy i butle z gazami technicznymi, co utrudniało działania strażaków.
Ze względu na niebezpieczną sytuację na miejsce skierowano 15 zastępów straży pożarnej, poinformował st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. – Podczas naszych działań doszło do dwóch wybuchów butli gazowych. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W trakcie prowadzonych działań zgłosił się do nas właściciel firmy, który przed przybyciem jednostek próbował sam ugasić pożar. Doznał niewielkich poparzeń dłoni. Pomocy udzielił mu zespół ratownictwa medycznego – relacjonuje.
Pożar został opanowany po około pół godzinie.