– Taki zapis mamy w Konstytucji, Trybunał Konstytucyjny nie mógł orzec inaczej – skomentował poseł Krzysztof Lipiec skierowanie sprawy przeciwko Polsce przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku ze sporem o prymat prawa unijnego nad prawem państw członkowskich.
Pełnomocnik kieleckich struktur Prawa i Sprawiedliwości podkreślił na antenie Radia Kielce, że co roku Komisja Europejska robi rozpoznanie dotyczące tego, jak jest realizowane prawo unijne w państwach członkowskich. Skierowano skargi na wiele krajów, m.in. na Belgię i Hiszpanię, jednak, zdaniem polityka, skarga na Polskę ma nietypowy charakter.
– To jest sprawa, która nie dotyczy kwestii wykonywania prawa europejskiego, choć KE uważa, że ta skarga się w tym mieści. Skarga jest tak naprawdę na rozstrzygnięcie polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, nie odkrywając w tym Ameryki, że prawo polskie, a więc Konstytucja RP jest prawem nadrzędnym nad innymi prawami, których w Polsce należy przestrzegać. Taki zapis mamy w naszej Konstytucji, że jest ona najwyższym aktem prawnym. I to nie ulega żadnej wątpliwości. Trybunał Konstytucyjny nie mógł orzec inaczej, a to, że KE jest tym zadziwiona to też budzi nasze zaskoczenie, bo taka skarga w ogóle nie powinna wpłynąć – ocenia Krzysztof Lipiec.
Poseł liczy na to, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpatrzy tę sprawę zgodnie z traktatami, a szczególnie Traktatem o Unii Europejskiej.
– Z tego traktatu wynika jednak to, że inne umowy i traktaty są aktami podrzędnymi względem aktów prawnych, jakimi są konstytucje państw członkowskich. Jakie będzie orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE – trudno przewidzieć, ale niezależnie od niego i tak będziemy uznawać, że Konstytucja RP jest najwyższym aktem prawnym w naszym kraju – dodał.
Zdaniem Krzysztofa Lipca, trudno przewidzieć, czy ta kwestia będzie traktowana jako kolejny argument Komisji Europejskiej, by nie przekazać Polsce pieniędzy z KPO.
– Pamiętajmy o jednej kwestii: jeśli mówimy o przestrzeganiu prawa w kontekście przyznawanych środków, to tak naprawdę w myśl unijnego prawodawstwa to dotyczy spraw wprost związanych z wydatkowaniem tych środków. Komisja Europejska wielokrotnie prowadziła kontrole i audyty z tym związane, i Polska ma tu wysokie notowania, te pieniądze są wydawane transparentnie i zgodnie z przepisami prawa – podkreślił.
Z kolei zapytany o pomoc Polski dla Ukrainy, poseł Krzysztof Lipiec przypomniał, że Polska jest drugim państwem w NATO, trzecim na świecie i pierwszym w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o wsparcie dla naszych wschodnich sąsiadów.
– To zostało docenione przez wspólnoty międzynarodowe, a przede wszystkim istotne jest to, że docenia to mocarstwo, jakim są Stany Zjednoczone Ameryki. Druga wizyta w Polsce prezydenta tego kraju w przeciągu niecałego roku, to naprawdę duże wyróżnienie. O Polsce mówi się dobrze i jesteśmy głównym rozgrywającym w tej części Europy. Myślę, że ta wizyta przypieczętuje nasz dorobek w tej materii – ocenił.
Poseł podkreślił, że te działania Polski są inwestycją w wolność i niepodległość państw, które kiedyś były podporządkowane Związkowi Radzieckiemu.
– My dzisiaj obstajemy przy tym, aby nie było kolejnej agresji na kolejne państwa, dlatego stawiamy mocno na Ukrainę i wierzymy, że Ukraina wygra oraz jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy Polskę wspierają w tej ofensywie na rzecz naszego sąsiada – podkreślił Krzysztof Lipiec.