W 13. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie zmierzy się przed własną publicznością z KSZO Ostrowiec.
Gospodarze z dorobkiem 19 punktów zajmują 5. miejsce w tabeli, a goście zgromadzili pięć więcej i są liderami rozgrywek. Trudno jednak wskazać zdecydowanego faworyta tego derbowego meczu.
– Wiemy, że potrafimy z nimi wygrać, bo udowodniliśmy to w pierwszej rundzie. Była to jak dotychczas jedna z dwóch porażek ostrowczan w tym sezonie. Jesteśmy bardzo zmobilizowani, bo zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudna przeprawa. Nie będziemy mogli skorzystać z kontuzjowanego Damiana Falasy, ale jesteśmy dobrej myśli. Jestem przekonany, że będzie to zacięte spotkanie, a o jego wyniku zadecydują detale – uważa trener koneckiej siódemki Mirosław Curyło.
– Spodziewam się ciężkiego meczu i jesteśmy na taki właśnie przygotowani. Derbowe spotkania zawsze niosą ze sobą dodatkowy ciężar gatunkowy. To nie będzie kwestia rewanżu za październikową porażkę, ale potwierdzenia, że jesteśmy dobrym zespołem. To będzie nasze drugie spotkanie w tym roku, ale to z ekipą z Chrzanowa pokazało, że jesteśmy w niezłej formie – podkreślił trener ostrowczan Tomasz Radowiecki.
Mecz 13. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych, w którym KSSP Końskie zmierzy się w hali przy ulicy Stoińskiego z KSZO Ostrowiec, rozpocznie się w sobotę (25 lutego) o godzinie 18.