W meczu 17. kolejki Lotto Superligi tenisistów stołowych Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów przegrał we własnej hali z liderem rozgrywek Dekorglassem Działdowo 1:3.
Zaczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy. W pierwszym pojedynku Robert Floras pokonał 3:0 Patryka Lewandowskiego, w drugim meczu Daniel Bąk uległ Jakubowi Dyjasowi 1:3. W trzecim spotkaniu Piotr Cyrnek przegrał z Kaii Konishim również 1:3. W ostatni, czwartym meczu Robert Floras uległ Dyjasowi 0:2.
– Mimo, że graliśmy z liderem i głównym pretendentem do mistrzostwa Polski, był o bardzo wyrównany mecz – powiedział trener Orlicza Bartosz Majcher.
– Było to spotkanie obfitujące w efektowne obrony, piękne ataki i długie wymiany. To była kwintesencja tenisa stołowego, którą oklaskiwał komplet kibiców zarówno z Suchedniowa jak i Działdowa, za co im bardzo dziękujemy – dodał Bartosz Majcher.
– Cieszymy się bo był to bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy, że w Suchedniowie gra się bardzo ciężko i nie myliliśmy się, bo gospodarze postawili nam bardzo trudne warunki – stwierdził szkoleniowioec Dekorglassu Michał Dziubański.
W kolejne ligowe punkty Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów zagra w piątek 3 marca we własnej hali z Bogorią Grodzisk Mazowiecki.