– Jechaliśmy po zwycięstwo, ale życie napisało inny scenariusz. Nie było nam łatwo wyrzucić ten mecz z głów – powiedział Dawid Błanik, nawiązując do blamażu Korony w starciu z Wartą Poznań, przegranym w Grodzisku Wielkopolskim 1:5 (0:3).
– Wyciągnęliśmy jednak właściwe wnioski – zapewnia – 25–letni pomocnik.
– Chcieliśmy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, bo nie ma czasu na rozpamiętywanie tych złych rzeczy, które robiliśmy w jego trakcie. Wydaje mi się, że nie było takiej gry, którą Korona pokazywała wcześniej, czyli mocnego doskoku i odbioru piłki na połowie rywala. Jestem pewien, że teraz to wróci. Musimy wygrywać, a w tabelę będziemy patrzeć jak zapunktujemy – stwierdził Dawid Błanik.
Korona, która ma w dorobku 20 punktów, jest przedostatnią drużyną w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Piast Gliwice, który zajmuje pierwsze bezpieczne miejsce, ma trzy „oczka” więcej.
Okazję do zrehabilitowania się za porażkę z Wartą Poznań, piłkarze Korony będą mieli już w najbliższą sobotę, kiedy podejmować będą Wisłę Płock. Spotkanie rozpocznie się o 17.30 i w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce. Jego przebieg będzie można również śledzić na radiokielce.pl.