Na stadionie przy ulicy Ściegiennego w Kielcach rozpocznie się w środę (22 marca) kolejny etap wymiany części murawy, która mocno ucierpiała w trakcie spotkania PKO BP Ekstraklasy, Korony z Radomiakiem Radom. – W środku boiska jest już wycięta część darni, w stopniu umożliwiającym jej szybkie ściągnięcie – poinformował kierownik stadionu Jacek Domoradzki.
Na „Suzuki Arenie” wymieniona zostanie centralna część boiska. Pas szerokości 13,2 m i długości 107 m. To w sumie 1400 m kw. (red. całe boisko 8 000 m kw., a pole do gry 7120 m kw.). Koszt operacji, który pokryje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach, wyniesie ok 150 tys. zł.
– We wtorek dojechały do nas dwie specjalistyczne maszyny, tak więc prace w środę rozpoczną się we wczesnych godzinach porannych. Plany pokrzyżowała nam trochę pogoda. We własnym zakresie mieliśmy odzyskać część murawy, którą chcemy wykorzystać do wymiany pół bramkowych na boisku treningowym przy ulicy Kusocińskiego. Przeszkodził nam deszcz. Będziemy chcieli zrobić to właśnie w środę – dodał Jacek Domoradzki.
– Zrobimy korytowanie, dokładne mierzenie laserowe, żeby dokonać profilowania tego środka boiska z odpowiednimi spadkami. Przygotujemy podbudowę, która musi być trochę wzruszona. Mamy informację, że w godzinach porannych, trawa z plantacji Pannon Turfgrass pod Budapesztem, wyruszy w naszym kierunku. Miejmy nadzieję, że w godzinach popołudniowych, wieczornych dotrze do Kielc pierwszy transporty. W czwartek rozpoczniemy układanie. Ze względu na niewielką powierzchnię nie będzie to jakiś długotrwały proces – zakończył kierownik stadionu przy ulicy Ściegiennego.
Układanie fragmentów murawy powinno zakończyć w czwartek popołudniu. Na takiej samej trawie zostanie rozegrane najbliższe spotkanie reprezentacji Polski z Albanią na PGE Narodowym. Z węgierskiej murawy korzystają także m.in. Widzew Łódź oraz Legia Warszawa.
Kolejny mecz na stadionie przy ulicy Ściegiennego w Kielcach Korona rozegra 1 kwietnia. Przeciwnikiem „żółto-czerwonych” będzie Miedź Legnica.