Śledczy wyjaśniają szczegóły śmiertelnego pożaru, w którym zginął 87-letni aktor Piotr Wysocki, związany przez lata z Teatrem im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Informację o śmierci potwierdził jego syn. Nie jest znana jeszcze przyczyna pożaru. Sekcję zwłok zaplanowano na czwartek (30 marca).
Według lokalnych mediów, w tym domu zamieszkiwał od kilkunastu lat aktor filmowy i teatralny Piotr Wysocki. Informację o śmierci aktora potwierdził później w mediach społecznościowych jego syn, Jan Niewada-Wysocki. Napisał: „Dzisiaj zmarł Piotr Wysocki. Lubelski aktor sceny oraz ekranu, dusza towarzystwa. Mój tata”.
Gabriela Figura, rzeczniczka Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie powiedziała PAP, że Piotr Wysocki związany był z Teatrem Osterwy od 1969 roku do 2001 roku, kiedy przeszedł na emeryturę. „Nawet na emeryturze grywał w naszych spektaklach. Aktorzy wspominają, że potrafił z najmniejszej roli zrobić wspaniałe dzieło, jak chociażby w +Widnokręgu+, który był wystawiany na scenie Teatru Osterwy” – podkreśliła rzeczniczka.
Wysocki zagrał także w filmach m.in. „Czterej Pancerni i Pies”, „Kariera Nikodema Dyzmy”, „Chopin. Pragnienie Miłości”. Odznaczony został m.in. odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”, honorową odznaką za zasługi dla Lublina, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.