Takiego incydentu nie było od miesięcy na polsko-białoruskiej granicy. Grupa cudzoziemców zaatakowała polskie patrole.
Do zdarzenia doszło na terenie ochranianym przez funkcjonariuszy z placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych – informuje rzeczniczka podlaskiego oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz.
– Doszło do nieprzyjemnego zdarzenia, z którym już dawno nie mieliśmy do czynienia. Grupa cudzoziemców, która była po białoruskiej stronie, zaczęła rzucać kamieniami i gałęziami w stronę patrolu po polskiej stronie. Na szczęście istniejąca bariera zabezpiecza funkcjonariuszy. Pełnienie służby jest teraz o wiele bezpieczniejsze niż wcześniej, kiedy częściej dochodziło do siłowych prób przekraczania granicy – mówi mjr Katarzyna Zdanowicz.
W tym zdarzeniu nie ucierpiał żaden z funkcjonariuszy Straży Granicznej. W grupie atakujących cudzoziemców było 10 mężczyzn. Mjr Katarzyna Zdanowicz dodaje, że tym razem obok cudzoziemców nie było służb białoruskich, ale jak podkreśla Straż Graniczna, to Białorusini podwożą migrantów pod barierę.
Minionej doby (27.03) polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 89 osób.