Pusta droga, zamknięte kantory i funkcjonujące ostatkiem sił dwa sklepy spożywcze – tak dziś wyglądają przygraniczne Bobrowniki, pozbawione białoruskich kierowców.
Niemal 7 tygodni po niespodziewanym zamknięciu przejścia granicznego z Białorusią lokalni przedsiębiorcy mówią o niemal całkowitym zatrzymaniu handlu, coraz większych stratach i widmie bankructw. Wcześniej ruchliwe przejście graniczne jest teraz całkowicie puste, co przekłada się na okoliczne sklepy.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński niedawno zapowiedział, że przejście graniczne w Bobrownikach pozostanie zamknięte tak długo, dopóki Andrzej Poczobut pozostanie w białoruskim więzieniu. Obecnie w Podlaskiem nie ma ani jednego czynnego przejścia granicznego z Białorusią.