686 osób przyjął podczas pierwszego miesiąca działalności oddział ratunkowy w szpitalu MSWiA przy ulicy Wojska Polskiego w Kielcach.
Halina Olendzka, dyrektor placówki informuje, że na SOR trafiały osoby z różnymi dolegliwościami.
– Trafiali do nas pacjenci z urazami, czy wymagający pomocy chirurgicznej. Takich osób przywiezionych do nas karetkami pogotowia było ponad 200, z czego 130 trafiło na oddziały naszego szpitala. Ponadto pomoc na SOR uzyskało u nas ponad 550 osób, które po opatrzeniu przez lekarza, wypisaniu leków, czy skierowaniu do specjalistycznej poradni opuściło szpital tego samego dnia – dodała Halina Olendzka.
Bartosz Stemplewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach przyznaje, że uruchomienie w szpitalu MSWiA szpitalnego oddziału ratunkowego niestety nie odciążyło SOR-u w szpitalu na Czarnowie, który dobowo przyjmuje około 100 osób. W lutym, nie licząc izby neurologicznej i planowych przyjęć, przez SOR przeszło 2925 pacjentów, a w marcu ponad 3,1 tys. osób.
– Przy tej liczbie pacjentów, którzy do nas trafią, praktycznie nie odczuwamy, że w Kielcach działa już trzeci SOR. Faktem jest, że zmniejszyła się liczba zespołów ratownictwa medycznego, które dowożą do nas pacjentów, ale ona stanowi naprawdę niewielki ułamek wszystkich pacjentów – dodaje dyrektor.
Bartosz Stemplewski uważa, że ciągły duży napływ pacjentów na SOR w szpitalu wojewódzkim wynika z tego, że wiele osób nie ma jeszcze świadomości, że przy ulicy Wojska Polskiego funkcjonuje szpitalny oddział ratunkowy.
Zmniejszonej liczby pacjentów w marcu nie odnotował również szpitalny oddział ratunkowy działający w Szpitalu Kieleckim. Agnieszka Nawrot, pełnomocnik zarządu spółki Artmedik, która prowadzi lecznicę przy ulicy Kościuszki informuje, że w kończącym się już miesiącu SOR przyjął około 900 pacjentów, a w lutym około 980 osób.