W Parku Miejskim w Pińczowie trwa kiermasz wielkanocny. Na placu rozstawione są stoiska handlowe z pisankami, palmami wielkanocnymi, rękodziełem i świątecznymi specjałami.
W gronie wystawców znalazło się również Koło Gospodyń Wiejskich z pobliskiego Unikowa. Panie kuszą m.in. swojskim zakwasem na żurek, którego receptura przekazywana jest z pokolenia na pokolenie – mówi członkini koła Halina Sitarska.
– Zakwas przygotowuje się na bazie mąki żytniej, dodaję przegotowaną wodę, czosnek, listki laurowe i ziele angielskie. Wszystko mieszam dokładnie, po czym przykrywam lnianą ściereczką i ostawiam w ciepłe miejsce na kilka dni aż się wytworzy zakwas – mówi.
Z kolei Malwina Nowakowska z okolic Jędrzejowa oferuje ozdoby wykonane ze sznurka bawełnianego na szydełku. Są to m.in. różnobarwne koszyczki wielkanocne z wieczkiem ze sklejki.
– Pomału odchodzimy od tradycyjnych wiklinowych koszyczków wielkanocnych. Nie boimy się i koloru i nowego stylu. Ten koszyk jest stabilny, można powiedzieć, że nawet całoroczny. Po świętach może nam służyć jako kosz na owoce, cukierki – dodaje.
Są też wypieczone baranki, zajączki, babki, ciasta i inne świąteczne słodkości.
Kiermasz potrwa do późnych godzin popołudniowych.
Dla wszystkich gości jarmarku serwowany jest wyśmienity wielkanocny żurek z tajemnej receptury szefa kuchni jednej z pińczowskich restauracji.