Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego w poniedziałek Polska znajdzie się pomiędzy niżem z centrum nad Ukrainą, oddziaływującym na południowym wschodzie kraju, a wyżem znad Skandynawii obejmującym swoim zasięgiem północno-zachodnią część Polski.
Z północy nadal napływa chłodne powietrze pochodzenia arktycznego.
– W poniedziałek zachmurzenie będzie umiarkowane i duże. Na południu, wschodzie, w Sudetach oraz na Pomorzu okresami mogą pojawiać się opady śniegu. W Karpatach może przybyć do 5 cm śniegu. Na pozostałych obszarach będą to zdecydowanie niższe wartości. Temperatura maksymalna wyniesie od zera na wschodzie, 4 stopnie w centrum, do 7 na zachodzie. Z północy będzie wiał wiatr słaby i umiarkowany, porywisty. Na północy lokalnie może być dość silny, w porywach dochodzący do 60 km/h. W wyższych partiach gór porywy wiatru osiągać będą do 80 km/h – przekazała PAP Dorota Pacocha z IMGW-PIB.Jak podali synoptycy IMGW-PIB, najbliższe dni będą chłodne, z nocnymi przymrozkami na przeważającym obszarze kraju. W czwartek ze wschodu zacznie napływać do Polski nieco cieplejsze powietrze.