Kilkaset osób wzięło udział w modlitewnym marszu w obronie Św. Jana Pawła II, który odbył się w Pińczowie. Celem była nie tylko obrona jego pamięci w związku z ostatnimi wydarzeniami, ale i upamiętnienie 18. rocznicy śmierci papieża Polaka.
Przemarsz został zorganizowany przez trzy tamtejsze parafie. Rozpoczął się o godzinie 20.15 w świątyni Miłosierdzia Bożego, następnie wierni udali się do Klasztoru Ojców Franciszkanów.
Uczestnicy marszu przynieśli ze sobą biało-czerwone, papieskie biało-żółte flagi, a także portrety i obrazki z wizerunkiem papieża Jana Pawła II.
Ci, z którymi rozmawiała nasza reporterka podkreślali, że w ten sposób chcą wyrazić swój sprzeciw wobec ataków na papieża Polaka.
– Ta nagonka na Jana Pawła II to wstyd dla nas Polaków. Idziemy w marszu, aby pokazać że wszyscy mamy szacunek do postaci Jana Pawła. Chcemy pokazać, że my Polacy jesteśmy za Janem Pawłem II mimo, że jego nauki są znieważane – podkreślała uczestniczka marszu.
– Papież jest dla nas i naszego narodu wielką postacią. Ta cała sytuacja wokół ojca świętego wielu osobom się nie podoba – mówiła inna z mieszkanek Pińczowa.
Jan Paweł II wniósł w życie kościoła, świata i Ojczyzny ogromne bogactwo wartości duchowych, oraz moralnych – mówił z kolei ks. dziekan Stanisław Kudełka.
– Pokazał nam jak we współczesnym świecie być chrześcijaninem, jak być świadkiem Jezusa, jego uczniem i to jest dla nas najważniejsze przesłanie, byśmy tak jak on przemieniali ten świat duchem Ewangelii – zaznaczył.
Całość zakończyła się około godz. 21.37, a więc w godzinę śmierci papieża Polaka, w parafii pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty.