W 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona zmierzy się w Zabrzu z Górnikiem. Kielczanie przystąpią do tego meczu w dobrych humorach.
W minioną sobotę wygrali z Miedzią Legnica 1:0 i wydostali się ze strefy spadkowej. Było to piąte zwycięstwo z rzędu na „Suzuki Arenie”. „Żółto–czerwoni” z czterech ostatnich spotkań trzy wygrali i jedno zremisowali.
Zupełnie inne nastroje panują w Zabrzu. Podopieczni Jana Urbana, który 18 marca zastąpił na stanowisku trenera Bartoscha Gaula, w górnośląskich derbach ulegli w Gliwicach Piastowi 0:1 i znaleźli się na miejscu zagrożonym spadkiem do Fortuna 1 Ligi. Ich starta do bezpiecznej Korony wynosi dwa punkty.
– Z punktu widzenia mentalnego dla Górnika będzie to taki mecz, jaki my mieliśmy z Miedzią. Oczywiście zwiększyliśmy swoje szanse na pozostanie w ekstraklasie, ale cały czas musimy mocno pracować, bo tabela jest bardzo spłaszczona. Jedno przegrane spotkanie i znów możemy spaść na miejsce, na którym nie chcielibyśmy się znaleźć. Jesteśmy maksymalnie skoncentrowani. To będzie dla nas bardzo ważne starcie i wierzę, że będziemy do niego przygotowani – stwierdził Kamil Kuzera.
Zdaniem trenera Korony, w czwartek można się spodziewać trudnego meczu, bo gospodarze zawieszą poprzeczkę bardzo wysoko.
– Nie ma co się sugerować ich ostatnim występem w Gliwicach. Górnik u siebie będzie zupełnie innym zespołem. Spodziewamy się, że rzucą wszystko na jedną szalę, ale dla nas ważne jest to, że chyba dobrze czujemy się w takich meczach i potrafimy dźwigać stawkę. Ja, podobnie jak drużyna, już nie mogę się doczekać tego spotkania. Zrobimy wszystko, żeby zbliżające się święta były dla nas udane – powiedział opiekun „żółto–czerwonych”.
– Mecze o tzw. „sześć punktów” tak naprawdę zaczęły się dla nas już w pierwszej kolejce rundy wiosennej. Wydaje mi się, że mentalnie jesteśmy w lepszej pozycji, bo cały czas się z tym zmagamy. Cały czas goniliśmy te zespoły. Widzę teraz u chłopaków dużą radość z gry w piłkę. Wierzę, że pojedziemy do Zabrza nie tylko zagrać mecz, ale po prostu tam wygrać. My zawsze gramy o zwycięstwo – podkreślił stoper kieleckiego zespołu Miłosz Trojak.
Również Kamil Kuzera nie zgodził się ze stwierdzeniem, że w Zabrzu wystarczy nie przegrać.
– Nie podchodzę do tego meczu w ten sposób i wiem, że zespół także nie chce tak podchodzić. Tak jak do tej pory musimy zrobić wszystko, żeby się jak najlepiej zaprezentować. Po prostu jedziemy, ciśniemy i zobaczymy co z tego wyjedzie – zakończył szkoleniowiec Korony.
Mecz 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się w Zabrzu z Górnikiem, rozpocznie się w czwartek (6 kwietnia) o godzinie 20.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można śledzić na radiokielce.pl.