– Kwestie ewentualnych nieprawidłowości w Europejskiej Partii Ludowej należy wyjaśnić – stwierdził europoseł Adama Jarubas, odnosząc się do wtorkowych działań belgijskiej policji w siedzibie EPL w Brukseli.
W trakcie konferencji prasowej w Kielcach, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego ocenił, że ewentualne nieprawidłowości nie mają związku z ujawnioną w grudniu ubiegłe aferą korupcyjną w Parlamencie Europejskim.
– Obecnie czekamy na więcej szczegółów, na pewno tę sprawę trzeba wyjaśnić. To element niemiecko-belgijskiego postępowania dotyczącego rynku politycznego w Niemczech. W pewnym zakresie dotyczy to także przewodniczącego delegacji EPL. Już dziś słyszymy głosy, także w naszym środowisku, że trzeba tę sytuację gruntownie wyjaśnić. A jeśli doszło do nieprawidłowości muszą winne osoby ponieść zdecydowaną, mocną i surową karę – dodaje.
Europoseł Adam Jarubas, wraz z europosłem Janem Olbrachtem mówili także o sytuacji związanej z funduszami europejskimi dla Polski w nowej perspektywie finansowej. Zdaniem Jana Olbrachta, europosła należącego do frakcji Europejskiej Partii Ludowej wybranego z list PO, o to kiedy unijne fundusze trafią do Polski należy pytać w Warszawie, a nie w Brukseli, ponieważ jego zdaniem decydujący krok w sprawie wypłaty m.in. Krajowego Planu Odbudowy należy do polskiego rządu.
– Wiele inwestycji musi być zakończone do połowy 2026 roku. Aby otrzymać pieniądze potrzebna jest realizacja pierwszego kamienia milowego, dotyczącego praworządności i reformy wymiaru sprawiedliwości. Nieprawdą jest, że pierwszy kamień milowy to ustawa wiatrakowa. Jeżeli KE dostanie dowód, że to co Polska robi jest zgodne z tym co zostało uzgodnione w czerwcu 2022 roku, wówczas będziemy mogli się starać o wypłatę wniosków na realizację kolejnych zadań. Po ich wykonaniu możemy się starać o wypłatę pieniędzy – powiedział.
Polityk stwierdził, że w przypadku Polski zagrożona może być również wypłata funduszy z programów regionalnych na lata 2021-2027. Ma to być związane z zapisami umowy partnerstwa, według których Polska ma nie spełniać warunków realizacji założeń europejskiej karty praw podstawowych.
W trakcie spotkania z dziennikarzami Adam Jarubas, odniósł się także do dymisji ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka, podkreślił, że prawdziwym powodem tego zachowania jest niezadowolenie rolników związane z napływem ukraińskiego zboża do Polski.