W rozegranym awansem meczu 20. kolejki I ligi piłkarze ręczni SPR Wisły Sandomierz przegrali przed własną publicznością z AZS AGH Kraków 23:29 (16:16). Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli: Michał Białkowski – 11 oraz Karol Sapielak i Sebastian Werstler po trzy. W drużynie akademików najskuteczniejszy był autor dziewięciu goli Konrad Kisiel.
„Wiślacy” na pewno nie byli faworytami tego spotkania, bo krakowianie to aktualny wicelider tabeli, a podopieczni Adama Wegrzynowskiego przez prawie cały dotychczasowy sezon byli uwikłani w walkę o utrzymanie. Mimo to przez większą część był to dosyć wyrównany mecz, co potwierdza doświadczony bramkarz Wisły Daniel Skowron.
– Zagraliśmy dobre zawody w pierwszej połowie. Naprawdę walczyliśmy i udawało nam się pokonywać bramkarza rywali. Graliśmy mądrze w ataku, ale pod koniec spotkania zabrakło nam sił i goście to momentalnie wykorzystali, zdobywając trzy bramki z rzędu. Wielkie słowa uznania dla Michała Białkowskiego, który rzucił dla nas aż 11 goli – podsumował Daniel Skowron.
Piłkarze ręczni SPR Wisły Sandomierz raczej już nie powinni obawiać się o spadek, bo mają dziewięć punktów przewagi nad ostatnim w tabeli ASPR Zawadzkie.