Licząca niemal 100 lat Orkiestra Dęta OSP w Skalbmierzu będzie miała nowe instrumenty. Na ten cel członkowie zespołu otrzymali 61 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Orkiestra o bogatej historii i repertuarze powstała w 1924 roku. Od wieku swoimi występami uświetnia najważniejsze wydarzenia w gminie i regionie.
Kiedyś liczyła 19 osób, dziś liczba instrumentalistów zwiększyła się trzykrotnie.
– Niestety 90 proc. sprzętu muzycznego pochodzi z lat 60. XX w. W tym roku oddano do renowacji ok. 30 instrumentów, jednak nie wszystkie udało się wyremontować – mówi kapelmistrz Sebastian Gaweł.
– Dlatego brakuje nam instrumentów dętych oraz niezbędnego wyposażenia do prowadzenia zajęć muzycznych. Dzięki wsparciu zastępcy burmistrza Kamila Włosowicza i posła Krzysztofa Lipca udało nam się uzyskać niemałą dotację. Razem z wkładem gminy na zakup instrumentów uzyskaliśmy w sumie 74 tys. zł. Chcemy kupić trąbki i saksofony altowe. Możliwy będzie też zakup futerałów, czy pulpitów do nut – wymienia.
Dzięki wsparciu władz gminy Skalbmierz orkiestra zakupiła też podstawowe umundurowanie dla młodzieży.
Wśród grających na trąbce jest m.in. 12-letni Jurij Bodnar, uchodźca z ogarniętej wojną Ukrainy. Jak mówi, muzyka to dla niego wielka pasja, która daje mu wiele radości.
– Do grania na instrumentach namówił mnie tata, który jest muzykiem, a jednocześnie trębaczem. Odważyłem się i poszedłem do szkoły muzycznej. Dziś rozwijam się. Lubię muzykę. Oprócz trąbki gram także na gitarze i pianinie, lubię też śpiewać – mówi.
Najmłodszy orkiestrant ma 8 lat i gra na klarnecie, zaś najstarszy liczy 80 lat i gra na sakshornie tenorowym.
Grupa aktualnie przygotowuje się do udziału w przeglądzie orkiestr dętych, który odbędzie się 10 września. W swoim repertuarze ma marsze pochodowe, muzykę popularną i rozrywkową oraz aranżacje popowo-rockowe.