Sala wirtualnej rzeczywistości, symulator porodówki, czy wiernie odtworzone wnętrze karetki pogotowia – to tylko wybrane narzędzia, dzięki którym Uniwersytet Jana Kochanowskiego skuteczniej kształci lekarzy, pielęgniarki, położne i ratowników medycznych.
Profesor Dorota Kozieł, prorektor UJK do spraw medycznych mówi, że jeszcze w tym tygodniu zostanie oficjalnie otwarte Wieloprofilowe Centrum Symulacji Medycznej, w którym doskonalić się będą studenci, ale też osoby pracujące w szpitalu czy przychodni. Jednostka jest połączeniem i rozwinięciem symulatorów już funkcjonujących w strukturze Collegium Medicum.
– Pierwszym takim mini centrum to było kilka sal symulacyjnych przeznaczonych dla ratowników medycznych, ale prawdziwym zalążkiem nowej jednostki było centrum, gdzie kształcone są pielęgniarki i położne. Otrzymaliśmy dofinansowanie na ten cel w wysokości ponad 4 milionów złotych – informuje prorektor.
Ostatnią i największą inwestycją były sale i trenażery, z których korzystali studenci kierunku lekarskiego. Na wyposażenie tego centrum UJK otrzymał około 12 milionów złotych z funduszy unijnych.
Profesor Dorota Kozieł mówi, że Wieloprofilowe Centrum Symulacji Medycznej pozwoli na jeszcze skuteczniejsze kształcenie kadr dla szpitali czy przychodni. Do dyspozycji studentów są nowoczesne fantomy medyczne, również takie, które symulują pacjenta dziecko lub noworodka.
– Studenci mają możliwość uczenia się odbierania porodu. Można wprowadzić scenariusze, które skomplikują sytuację i zasymulują różnego rodzaju problemy z porodem, łącznie z zagrożeniem życia dziecka – tłumaczy prorektor.
Procedury medyczne studenci mogą ćwiczyć też sali symulującej szpitalny oddział ratunkowy, OIOM, czy blok operacyjny.
Wieloprofilowe Centrum Symulacji Medycznej powstało w ramach projektu „MEDICUS” współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Jego oficjalne otwarcie odbędzie się w piątek.