W kwietniu Korona rozegra jeszcze trzy mecze o ligowe punkty, w których przed własną publicznością zmierzy się z Jagiellonią Białystok i Zagłębiem Lubin oraz na wyjeździe ze Stalą Mielec. Komplet zwycięstw może zagwarantować kieleckiej drużynie utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie.
Trener „żółto–czerwonych” Kamil Kuzera nie ukrywa, że w szatni są prowadzone rozmowy na ten temat.
– Widzę jednak po chłopakach i sam to odbieram w taki sposób, że nie ma drogi na skróty. W codziennym treningu widoczny jest duży progres. Ta drużyna wie o co walczy, jaki ma okres przed sobą i jest odpowiedzialna. Ten zespół się zmienił. Wszyscy wiemy, w jakim kierunku zmierzamy. Jesteśmy na ostatniej prostej, trzeba zredukować bieg, zwiększyć obroty i maksymalnie docisnąć – stwierdził 40–letni szkoleniowiec.
Już w sobotę Korona rozegra pierwszy z tych niezwykle ważnych meczów. W „żółto–czerwonych” derbach zmierzy się na „Suzuki Arenie” z Jagiellonią Białystok, która również walczy o pozostanie w piłkarskiej elicie. Drużyna ze stolicy Podlasia zgromadziła dotychczas dwa punkty więcej od ekipy ze Ściegiennego 8.
Spotkanie, które rozpocznie się o godzinie 17.30, jako arbiter główny poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka. Najlepszy i najbardziej znany polski sędzia piłkarski, był w tym sezonie rozjemcą w dwóch meczach z udziałem Korony – wygranego z Radomiakiem Radom 2:1 i przegranego z Pogonią Szczecin 1:2. Obydwa rozegrane zostały w Kielcach.