– Polska jest najważniejszym partnerem Stanów Zjednoczonych w Unii Europejskiej, czego potwierdzeniem była wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w USA – ocenia wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Zdaniem świętokrzyskiego parlamentarzysty, ciepłe przyjęcie, z jakim spotkał się szef polskiego rządu w USA świadczy o wyjątkowych relacjach polsko-amerykańskich.
– Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Stanach Zjednoczonych była ważna pod względem gospodarczym. Szef rządu prowadził ważne rozmowy dotyczące współpracy w zakresie przemysłu zbrojeniowego i energetyki atomowej. Ponadto polityczne deklaracje wiceprezydent Kamali Harris o naszych szczególnych wspólnych relacjach, rozbudowie stałego zaangażowania amerykańskiego w Polsce były przełomowe. Do tej pory administracja USA unikała tego typu stwierdzeń i sformułowań. Podczas tej wizyty, takie słowa zostały wypowiedziane wprost – zwraca uwagę.
Wiceszef MSZ w rozmowie z Radiem Kielce, stwierdził, że wbrew ostatnim wypowiedziom prezydenta Francji Emanuela Macrona, tylko ścisła współpraca Europy ze Stanami Zjednoczonymi jest gwarantem bezpieczeństwa Starego Kontynentu, czego dowodem jest sytuacja związana z rosyjską agresją na Ukrainę.
– Bez Stanów Zjednoczonych, ich zaangażowania we współpracę z Ukrainą, Rosja już pewnie wygrałaby wojnę. Ten przykład pokazuje, że Europa sama nie jest w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwa w starciu z autorytarnymi reżimami takimi jak Rosja. Bez zaangażowania Stanów Zjednoczonych, Europa po prostu nie będzie bezpieczna. Mówienie w tym momencie o budowie autonomii strategicznej jest nie na miejscu. To jest projekt, który w tym momencie nie jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa – dodaje.
Piotr Wawrzyk, podkreśla, że postawa prezydenta Francji, w sprawie stosunku do Chin i Stanów Zjednoczonych jest niezrozumiała.
– Paradoksem tej sytuacji jest to, że prezydent Francji, który poucza nas o wartościach europejskich, przywiązaniu do demokratycznych wartościach, przedkłada współpracę z Chinami – reżimem niedemokratycznym, nad współpracą z USA, które są w pełni demokratyczne – mówi.
Wiceszef MSZ ocenia, że jego zdaniem wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w Stanach Zjednoczonych powinna przełożyć się na wzrost znaczenia roli Polski w Unii Europejskiej.