W rozegranym awansem meczu 22. kolejki I ligi piłkarek ręcznych Suzuki Korona Handball niespodziewanie, ale całkowicie zasłużenie, wygrała na wyjeździe z niepokonanym dotychczas liderem rozgrywek Handball Warszawa 34:33 (17:12). Pierwsze spotkanie tych zespołów w Kielcach, zakończyło się porażką gospodyń 22:32 (12:14).
– Początek w wykonaniu dziewczyn był naprawdę doskonały. W bramce przez cały mecz świetnie spisywała się Nina Smelcerz. W polu brylowały Magda Berlińska i Paulina Podsiadło. Był taki moment, że swoje dołożyła Agnes Sigurðardóttir. Generalnie cały zespół zasłużył na słowa pochwały. Moim zdaniem był to najlepszy nasz mecz w tym sezonie – powiedziała rozgrywająca Agnieszka Młynarska, która w Warszawie nie wystąpiła z powodu urazu.
Najwięcej bramek dla świętokrzyskiej drużyny zdobyły w niedzielę Magdalena Berlińska 10 i Paulina Podsiadło 9.
– Wielka radość zapanowała po tym zwycięstwie. Trzeba podkreślić, że zespół ze stolicy był dotychczas niepokonany. Pierwsze 30 minut było z pewnością najlepsze w tym sezonie. W drugiej połowie zatraciliśmy skuteczność i rytm grania. Gospodynie doszły na remis, ale dziewczyny nie poddały się, nie spuściły głów, tylko walczyły do końcowego sukcesu – ocenił trener Paweł Tetelewski.
To był dla „Koroneczek” bardzo udany weekend w stolicy. Dzień wcześniej kielczanki wygrały z niżej notowanym zespołem AZS Uniwersytet Warszawski 34:26 (15:13).
Już w najbliższą środę w zaległym meczu z 18. kolejki I ligi piłkarek ręcznych Suzuki Korona Handball zmierzy się z wiceliderem PreZero APR Radom. Spotkanie w hali przy ulicy Krakowskiej rozpocznie się o godzinie 19.30.