Piłkarze Korony Kielce zdobyli w rundzie wiosennej 21 punktów i w sumie mają ich na koncie 34. Do końca sezonu PKO BP Ekstraklasy zostało jeszcze sześć kolejek. Podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się w nich m.in. z Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec, które także walczą o pozostanie w elicie.
W poprzednim sezonie do utrzymania się w gronie najlepszych zespołów w Polsce wystarczyło Śląskowi Wrocław 35 punktów, ale ligowy byt zapewniały również 33 punkty. Do Fortuna 1 Ligi spadły Bruk–Bet Termalica Nieciecza (32), Wisła Kraków (31) i Górnik Łęczna (28).
Korona nie przegrała od sześciu kolejek i wygrała sześć kolejnych meczów przed własną publicznością. W niedzielę 23 kwietnia „żółto–czerwoni” zmierzą się na „Suzuki Arenie” z mającym 31 punktów Zagłębiem Lubin. Tydzień później kielczanie pojadą do Mielca na spotkanie ze Stalą, która przed starciem 28. kolejki z Miedzią Legnica ma zgromadzone 34 punkty.
Popularna „Miedzianka” jest już raczej pogodzona ze spadkiem. Dolnośląska drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z 20 punktami w dorobku. Przedostatnia jest Lechia Gdańsk, czyli czwarty zespół poprzedniego sezonu i uczestnik Ligi Konferencji Europy. Piłkarze z Trójmiasta mają na koncie 26 punktów. Pierwsze miejsce spadkowe – 16 – zajmuje Śląsk Wrocław, który zgromadził 31 punktów.
Do spokojnego utrzymania Korona potrzebuje 40 punktów, ale być może nawet 37 zagwarantuje ekstraklasowy byt. Kielczan poza meczami z Zagłębiem i Stalą czekają jeszcze pojedynki z liderem rozgrywek Rakowem Częstochowa, zajmującym 6. miejsce w tabeli Piastem Gliwice, trzecim Lechem Poznań oraz siódmym Widzewem Łódź.
Wydaje się, że zespół Kamila Kuzery jest na bardzo dobrej drodze do pozostanie w PKO BP Ekstraklasie, co po słabej rundzie jesiennej i zdobytych zaledwie 13 punktach, wydawało się wręcz niemożliwe.