Kilkanaście tysięcy kurcząt spłonęło w pożarze fermy drobiu w miejscowości Krynica.
17 tysięcy kurcząt zginęło w pożarze fermy drobiu w miejscowości Krynica w powiecie monieckim. Spaliły się tam dwa duże kurniki. Zgłoszenie o pojawieniu się ognia strażacy dostali przed godz. 8.
– Ze zgłoszenia wynikało, że palą się dwa duże kurniki, każdy około 750 metrów. Do zdarzenia rozdysponowano 17 zastępów Straży Pożarnej w tym grupy operacyjne komendanta wojewódzkiego. W tej chwili akcja jeszcze trwa, sytuacja jest opanowana, trwa wygaszanie tych budynków – mówi rzecznik Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP mł. bryg. Piotr Chojnowski.
Strażakom udało się uratować duży magazyn przylegający do spalonych kurników. Były w nim maszyny i bele słomy. Teraz trwa dogaszanie kurników i rozbiórka dachu na jednym budynku. Strażacy będą pracowali na miejscu jeszcze kilka godzin.
Policjanci będą wyjaśniali przyczyny i okoliczności w jakich doszło do pożaru.