Kieleccy radni zgodzili się podczas czwartkowej (20 kwietnia) sesji rady na zmiany budżetowe, które pozwolą na podwyżki płac w kolejnych miejskich jednostkach. Ratusz na ten cel chce wydać ponad 4 mln zł.
Regulacje płac mają obowiązywać od 1 kwietnia. Obejmą pracowników m.in. Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Miejskiego Urzędu Pracy, Straży Miejskiej, Geonatury Kielce i Wzgórza Zamkowego.
Przewodniczący rady miasta, Jarosław Karyś jest zdania, że decyzja w sprawie przyjętej regulacji wynagrodzeń to dobra wiadomość dla pracowników miejskich jednostek.
– Otwartą kwestią pozostaje, czy jest to kwota, która wystarczy na podniesienie wynagrodzeń wszystkim osobom zarabiającym pensję minimalną. Nie mogliśmy i nie chcieliśmy dłużej odkładać tej sprawy. Liczymy, że w najbliższym czasie pieniędzy na podwyżki dla pracowników jednostek podległych miastu będzie więcej – komentuje.
Podobnego zdania jest Monika Kowalczyk z klubu Koalicji Obywatelskiej. W opinii radnej suma ponad 4 mln zł nie zaspokoi oczekiwań płacowych osób zatrudnionych w miejskich instytucjach. Ponadto podwyżki wynagrodzeń są wprowadzane przeważnie pod wpływem nacisków ze strony pracowników oraz radnych.
– Z całą pewnością będę w tej sprawie jeszcze apelować i składać interpelacje do władz miasta. Co więcej, nadal nie wiadomo, co z pozostałym miejskimi jednostkami, w których nie wprowadzono regulacji płac. Dzisiejsza sesja pokazała, że musimy pilnować tych spraw, ponieważ pewne kwestie są nam przedstawiane przez ratusz inaczej, niż ma to miejsce – zauważa.
Od początku roku władze miasta zdecydowały o podniesieniu wynagrodzeń dla pracowników zatrudnionych w urzędzie miasta. Podwyżki zostały wprowadzone także w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Jednak decyzja ta zapadła w obliczu ryzyka ogłoszenia strajku przez pracowników MOSiR.