Bez opóźnień przebiegają prace przy Świętokrzyskim Kampusie Laboratoryjnym Głównego Urzędu Miar.
Piotr Ziółkowski, dyrektor generalny GUM mówi, że tegoroczna zima była dość długa, co utrudniało prace zewnętrzne przy budynkach, ale nie jest to duży problem dla całej inwestycji.
– Na szczęście mamy teraz okres wiosenny i przyspieszyły prace związane z elewacją. Roboty trwają na pięciu budynkach, w najbliższych dniach rozpoczną się na kolejnych trzech. Mam nadzieję, że do końca maja będziemy mieli w pełni ocieplone wszystkie gmachy i będą trwały prace związane z tynkowaniem – informuje dyrektor.
Piotr Ziółkowski dodaje, że na szczęście długa zima nie wpłynęła na najważniejszą część robót, czyli laboratoria. Pomieszczenia muszą być chronione przed czynnikami zewnętrznymi, które mogłyby zakłócić pomiary, na przykład przed promieniowaniem elektromagnetycznym.
– Jest kilka pomieszczeń będących klatkami Faradaya, część z nich ma również funkcję clean roomu, czyli pomieszczenia czystego. I te prace będą trwały aż do zakończenia budowy, czyli do października – mówi Piotr Ziółkowski.
W tym roku GUM będzie chciał też kontynuować zatrudnianie metrologów, którzy mają pracować w Świętokrzyskim Kampusie Laboratoryjnym. Do obsadzenia jest jeszcze 13 etatów.
Kampus ma rozpocząć pracę 1 stycznia 2024 roku. W Kielcach będzie działało w sumie 6 nowoczesnych laboratoriów metrologicznych, w tym masy, długości, a także czasu i częstotliwości.