Leśnicy z Siedlec uratowali orła bielika. Ptaka zauważono w piątek po południu w jednym z lasów, gdy biegał, nie mogąc poderwać się do lotu. Okazało się, że ptak ma na swoim ciele rany.
Do niecodziennej akcji leśników z Siedlec doszło w jednym z lasów. Zauważono tam orła bielika, który nie mógł poderwać się do lotu. – Bielik został bezpiecznie schwytany przy pomocy specjalnej siatki. Zauważyliśmy, że ma rany na swoim ciele. Prawdopodobnie zostały zadane przez innego bielika, ale nie mamy takiej pewności. Jest to młody bielik zaobrączkowany w okolicach Międzyrzeca Podlaskiego – mówi rzecznik nadleśnictwa Michał Dziedzic.
Orzeł został bezpiecznie przewieziony do ptasiego azylu w Warszawie, gdzie będzie dochodził do siebie. W Polsce bielik jest objęty ochroną ścisłą. Na terenie będącym w zarządzie siedleckiego nadleśnictwa jest kilka par tych pięknych i drapieżnych ptaków.