Piłkarze Korony Kielce są w rundzie wiosennej PKO BP Ekstraklasy niepokonani przed własną publicznością. Podopieczni Kamila Kuzery siedem razy zwyciężali, raz podzielili się punktami i wyrównali rekord domowych meczów na stadionie przy ulicy Ściegiennego bez porażki. Będą mieli jeszcze okazję do pobicia tego osiągnięcia.
„Żółto-czerwoni” mieli serię ośmiu takich spotkań dwukrotnie w historii. Po raz pierwszy, po karnej degradacji do pierwszej ligi, w sezonie 2008/09. Podopieczni Włodzimierza Gąsiora zanotowali wówczas pięć wygranych i trzy remisy. W kampanii 2015/16 taką serię powtórzył Marcin Brosz, ale jego drużyna zwyciężyła w trzech spotkaniach, a pięć kończyło się podziałem punktów.
– W naszej szatni taka narracja była od samego początku rundy, że jeśli zapracujemy, to w końcówce będziemy mieli w Kielcach mini europejskie puchary. Pierwszy, zwycięski mecz z Rakowem Częstochowa już za nami. Czekamy na Lecha Poznań i mam nadzieję, że rozegramy go przy komplecie publiczności. Tej drużynie to się po prostu należy – stwierdził Kamil Kuzera.
Mecz z Lechem Poznań, który będzie dla Korony okazją do pobicia rekordu nieprzegranych meczów na stadionie przy ulicy Ściegiennego z rzędu, rozegrany zostanie w piątek 19 maja o godzinie 20.30.