Studenci z Uzbekistanu będą uczyli się w Kielcach. Politechnika Świętokrzyska będzie współpracować z uczelniami w Taszkencie, stolicy Uzbekistanu. Profesor Zbigniew Koruba, rektor politechniki mówi, że był tam na konferencji rektorów i doszło do zawarcia porozumienia.
Jak dodaje rektor, priorytetem dla niego jest zachęcenie młodych ludzi z Uzbekistanu do studiów w Kielcach.
– Mamy teraz mały przyrost naturalny w Polsce, mniej młodzieży trafia na uczelnie, również na Politechnikę Świętokrzyską. Mamy możliwości i jesteśmy otwarci na studentów zagranicznych. Będziemy starali się aby młodych ludzi z Uzbekistanu trafiało do nas jak najwięcej – mówi profesor Zbigniew Koruba.
Rektor nie ukrywa, że do promocji wykorzystał sukcesy studentów z Kielc, których łazik marsjański wygrywał międzynarodowe konkursy i był lepszy niż pojazdy wielu renomowanych uczelni.
Politechnika Świętokrzyska ma anglojęzyczne kierunki na każdym wydziale i to na nich mogliby kształcić się zagraniczni studenci. Uczelnia pomoże też chętnym w nauce języka polskiego.
Pierwszy krok do pozyskania studentów ze wschodu został zrobiony rok temu, bowiem tak długo w Kielcach studiuje już Khakimjon Mashrapov z Uzbekistanu. Jak mówi, będzie zachęcał młodych ludzi ze swojego kraju, aby poszli w jego ślady, zwłaszcza jeżeli chcą studiować mechanikę albo informatykę. On sam jest zadowolony, że wybrał Politechnikę Świętokrzyską. Przyznaje, że zanim tu przyjechał zbadał czy uczelnia będzie dla niego odpowiednia.
– Sprawdziłem w Internecie, że politechnika ma dużo studentów, również zagranicznych. Wyglądało na to, iż świetnie spędzają tu czas. Pomyślałem, że dobrze byłoby się tu uczyć, bo sprzęt oraz laboratoria są nowoczesne, a studenci mogą z nich korzystać – tłumaczy Khakimjon Mashrapov.
Jak dodaje student, plusem jest również fakt, że Kielce nie są dużym miastem i są ładne. Pierwsi żacy z Uzbekistanu mogą zacząć naukę w Kielcach już od października.