Koniec sporu między firmą Anna-Bud, a konsorcjum tworzonym przez Główny Urząd Miar (GUM) i Politechnikę Świętokrzyską.
Profesor Zbigniew Koruba, rektor kieleckiej uczelni, mówi, że doszło do ugody w sprawie dodatkowych pieniędzy, których domagał się wykonawca Świętokrzyskiego Kampusu Laboratoryjnego GUM.
Rok temu, firma Anna-Bud wstrzymała na kilka tygodni prace przy budowie kampusu. Jednym z powodów były właśnie żądania finansowe. Firma chciała zwiększenia wartości umowy – pierwotnie opiewającej na 104 mln zł. Oficjalnie kwota roszczenia nie padła, ale Radio Kielce ustaliło, że chodziło o około 65 mln zł. Sprawa trafiła do sądu, ale jak mówi profesor Zbigniew Koruba udało się dojść do porozumienia w sprawie, jego zdaniem, uzasadnionych żądań zwiększenia wartości umowy.
– My to rozumieliśmy, jesteśmy już po głównych negocjacjach i ustaliliśmy satysfakcjonujące obie strony dopłaty – twierdzi rektor.
Profesor Zbigniew Koruba nie chce mówić o konkretnych kwotach, jakie konsorcjum przekaże wykonawcy kampusu, ale podkreśla, że nie jest to żądane przez Annę-Bud 65 mln zł, ale około połowy tej wartości.
– Z tej ugody, która została wynegocjowana jestem zadowolony, GUM także i wszystko wskazuje, że również firmie Anna-Bud odpowiadają te uzgodnienia. To świadczy o tym, że nie będzie już żadnych przeszkód, aby realizować nasz ambitny projekt – twierdzi rektor.
W najbliższych dniach ugoda ma zostać oficjalnie podpisana. Budowa Świętokrzyskiego Kampusu Laboratoryjnego GUM ma zakończyć się w październiku, a od stycznia 2024 jednostka rozpocznie pracę.