Kolejni świadkowie zeznawali dziś (środa, 17 maja) w procesie 31-letniego Dawida B., oskarżonego o usiłowanie zabójstwa nowego znajomego byłej partnerki. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Sędzia Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach, w którym prowadzony jest proces w tej sprawie informuje, że dziś zostało przesłuchanych czterech świadków. Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 30 czerwca.
Jak wynika z ustaleń śledczych, oskarżony w lipcu 2022 roku rozstał się ze swoją partnerką. Początkowo liczył na odnowienie związku i nie chciał wyprowadzić się ze wspólnie zajmowanego mieszkania we Włoszczowie. Ostatecznie przebywał tam do połowy września.
Jeszcze przed opuszczeniem mieszkania zamontował w nim ukrytą kamerę, przy pomocy której obserwował kobietę. Dowiedział się też, że była partnerka po zakończeniu związku nawiązała znajomość z innym mężczyzną. W tym czasie Dawid B. nielegalnie nabył rewolwer.
21 września 2022 roku mężczyzna spotkał się z byłą partnerką i jej nowym znajomym, któremu groził pozbawieniem życia. Oskarżony wciąż posiadał klucze do mieszkania kobiety. 1 października 2022 roku napastnik wszedł do wnętrza z dwoma nożami. Zaatakował nimi mężczyznę, zadając mu kilka ciosów, głównie w tułów. W jego obronie stanęła kobieta.
W czasie tego ataku groził jej pozbawieniem życia. Rannemu mężczyźnie udało się zadzwonić na numer alarmowy i poinformować o zdarzeniu. Agresor uciekł, ale został zatrzymany przez policjantów. Pokrzywdzonemu pierwszej pomocy udzieliła załoga pogotowia ratunkowego, a następnie karetką przewiozła go do szpitala, gdzie przeszedł operację. U kobiety stwierdzono lekkie obrażenia ciała.
31-letni agresor usłyszał sześć prokuratorskich zarzutów, w tym m.in. usiłowania zabójstwa i nielegalnego posiadania broni palnej.