Marek Materek, prezydent Starachowic, który od prawie dwóch lat buduje swój ruch polityczny, zapowiedział, że utworzy nową partię. Jej prezentacja ma się odbyć w najbliższy poniedziałek, 29 maja.
Ruch przedstawił już 23 postulaty, z którymi będzie szedł do wyborów, wśród nich jest m.in. likwidacja powiatów i kuratoriów oświaty, ale także prawo do aborcji, czy finansowanie programu in vitro.
Swoje miejsce na scenie politycznej Marek Materek widzi w centrum.
– Większość osób tworzących nasze ugrupowanie to samorządowcy, którzy są nauczeni pracy ponad politycznymi podziałami. Dla nas najważniejsze jest to, żeby realizować kolejne cele dla mieszkańców. Przez lata pracowaliśmy z przedstawicielami różnych opcji politycznych i taki sposób funkcjonowania chcemy zaproponować Polkom i Polakom na arenie parlamentarnej.
– Mamy dość już podziałów, które obserwujemy od lat na scenie politycznej. Dla nas ważne jest rozwiązywanie problemów zwykłych obywateli. Przykładem są nasze działania, w Starachowicach budujemy mieszkania komunalne i na wynajem, wprowadziliśmy bezpłatną komunikację miejską, wiemy, jak uprościć system podatkowy, aby nie trzeba było zatrudniać doradców podatkowych.
Ruch Marka Materka przedstawił już sześciu kandydatów do Senatu, a podczas poniedziałkowej konwencji zaprezentuje kolejnego kandydata do wyższej izby parlamentu.
Wśród kandydatów w województwie świętokrzyskim są Joanna Winiarska i Dariusz Loranty.
Szef ugrupowania zapowiada także utworzenie list wyborczych do Sejmu w każdym okręgu.
– Przygotowujemy listy w każdym okręgu i widząc, jak wiele osób jest zainteresowanych udziałem w wyborach, liczę, że stworzymy pełne listy na terenie całej Polski, mam nadzieję, że będziemy mieli kandydatów także w wielu okręgach senatorskich.
Nazwa partii na razie pozostaje tajemnicą, ale nie będzie w niej imienia i nazwiska prezydenta Starachowic. Marek Materek wierzy, że uda się przekroczyć pięcioprocentowy próg wyborczy, który pozwoli na wejście do Sejmu.