2 czerwca zapadnie wyrok w sprawie mężczyzny, który – zdaniem śledczych – jest autorem znajdującego się w wielu miejscach w Kielcach podpisu „Dider”. Odpowiada on za zniszczenie kilkudziesięciu elewacji budynków. Szkody sięgają około 30 tys. zł.
– Dziś zostało zakończone postępowanie dowodowe – mówi sędzia Tomasz Durlej, rzecznik Sądu Rejonowego w Kielcach, w którym prowadzony jest proces.
– Nie było mów końcowych, ze względu na niestawiennictwo stron. Z uwagi na zawiły charakter sprawy, sąd odroczył publikację wyroku do 2 czerwca – mówi sędzia.
Mężczyzna został zatrzymany w 2021 roku. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli u niego m.in. zeszyty, w których znajdowały się takie same zapiski, które pojawiły się, namalowane, na ścianach budynków. Grozi mu 5 lat więzienia.
Wyrok, który zapadnie w Sądzie Rejonowym w Kielcach będzie nieprawomocny.