W 31. kolejce III ligi piłkarze SKS Wisły Sandomierz zmierzą się w Radzyniu Podlaskim z Orlętami. Spotkanie na stadionie przy ul. Warszawskiej rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.
Orlęta zajmują 9. miejsce z 42 punktami na koncie i są już pewne utrzymania. Na początku kwietnia po czterech porażkach z rzędu doszło do zmiany trenera zespołu z woj. lubelskiego: Mikołaja Raczyńskiego zastąpił Paweł Babiarz. Od tego momentu piłkarze Orląt nadal spisują się fatalnie: raz wygrali, raz zremisowali, a pięciokrotnie schodzili z boiska pokonani.
„Wiślacy” także nie mają się czym chwalić.
– My już nie patrzymy na to z kim gramy. Chcemy pokazywać się z dobrej strony w każdym meczu i zdobywać punkty. Pamiętajmy jednak, że mamy jedną z najmłodszych drużyn w całej lidze i ten brak doświadczenia jest naszym największym problemem, bo ambicji i zaangażowania chłopakom nie można odmówić. – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce drugi trener Wisły Jarosław Piątkowski.
W pierwszej rundzie, w październiku, sandomierzanie przegrali z Orlętami na własnym stadionie 1:2. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył wówczas Sebastian Sprawka, który zimą opuścił Wisłę i na razie nie ma przynależności klubowej.