Wszystko wskazuje na to, że kieleccy kierowcy i piesi w Kielcach będą musieli oswoić się z widokiem piachu oraz pozimowych zanieczyszczeń na drogach.
Zakończył się pierwszy etap sprzątania dróg. Prace miały się przenieść na kolejne ulice, ale drogowcy wstrzymali sprzątanie, tłumacząc ten ruch brakiem pieniędzy. Czy to efekt złego planowania wydatków, czy braku nadzoru nad miejskimi służbami? O tym rozmawialiśmy w audycji Punkty Widzenia.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na ich używanie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem