Korona Kielce w zakończonych w miniony weekend rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy straciła 48 goli. To czwarty, najgorszy wynik w całej stawce.
Jak wyliczył portal Ekstrastats, zajmujący się statystykami w piłkarskiej elicie, najwięcej błędów przy golach straconych przez żółto-czerwonych popełnił Kyryło Petrow – 11. Ukrainiec wystąpił w 26 meczach kieleckiej drużyny – 25-krotnie w wyjściowym składzie, a raz wszedł z ławki rezerwowych.
W tej niechlubnej klasyfikacji 32-latek ustąpił tylko zawodnikowi Pogoni Szczecin Benediktowi Zechowi. Austriak popełnił 12 błędów, które w znaczący sposób przyczyniły się do utraty bramek przez jego zespół.
Jeszcze gorzej w tej statystyce wypada Adam Deja. Mimo że 9-krotnie popełniał błędy mające wpływ na zdobycie gola przez przeciwników Korony, to jednak wystąpił w 19 spotkaniach (15 razy w wyjściowym składzie, 4 razy wszedł z ławki) więc niemal w co drugim pojedynku popełniał zasadniczy błąd.
Jak wyjaśnił portal Ekstrastats, przy każdej akcji bramkowej subiektywnie oceniał i wybierał maksymalnie do dwóch najbardziej odpowiedzialnych za to zawodników. W ten sposób powstała statystyka.