Mieszkańcy Rzegocina, Górnowoli i wsi Ostrowce w gminie Nowy Korczyn nie ustają w próbach zatrzymania planowanej budowy olbrzymiej farmy fotowoltaicznej w swoim sąsiedztwie. W sumie instalacja miałaby zająć 160 ha i osiągnąć moc 125 MW. Obawy budzi m.in. fakt, że elektrownia ma znajdować się w bezpośrednim sąsiedztwie domów mieszkalnych.
Mieszkańcy obawiają się m.in. zagrożenia pożarowego, niekorzystnego wpływu instalacji na okoliczną florę i faunę, a przy tym utraty walorów wizualnych miejsca. Wskazują też m.in. na brak dostępnych badań naukowych, co do wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie i życie ludzkie.
– My nie chcemy być królikami doświadczalnymi. Ekrany fotowoltaiczne, których ma być przeszło pół miliona, miałyby stanąć mniej więcej 5 -10 metrów od ogrodzenia. Tuż przy moim ogrodzeniu chcą też postawić 48 transformatorów i 1 tys. inwerterów emitujących przez cały dzień hałas. Będziemy bronić naszego terenu do końca – podkreślają mieszkańcy.
W 2021 roku, inwestor zwrócił się do urzędu miasta i gminy w Nowym Korczynie o wydanie decyzji środowiskowej w sprawie budowy elektrowni w miejscowościach Rzegocin i Górnowola. To część Solecko-Pacanowskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu i Ostoi Szaniecko-Soleckiej – Natura 2000 – czyli teren objęty ochroną. Na wnioskodawcę został nałożony obowiązek sporządzenia raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Obecnie inwestor kontynuuje starania zmierzające do realizacji budowy.
Jak informuje burmistrz Paweł Zagaja, inwestor złożył właśnie raport oddziaływania na środowisko. Obecnie rozpatrują go odpowiednie służby: sanepid, Wody Polskie oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
– Czekamy na ich opinie – mówi samorządowiec.
Burmistrz podkreślił, że będą one podstawą do wydania decyzji środowiskowej.
– Zanim to jednak nastąpi, wszystkie dokumenty zostaną dokładnie przeanalizowane – zapewnił.
Przedstawiciele inwestora zapewniają, że planowana inwestycja stanowi najczystsze źródło zielonej energii. Realizacja takiego przedsięwzięcia, w porównaniu z wieloma innymi inwestycjami komercyjnymi, czy rolniczymi lub nawet hodowlanymi, jest ich zdaniem bardziej proekologiczna i neutralna dla lokalnej społeczności. Hałas podczas użytkowania nie występuje w ogóle, a w przeciwieństwie do elektrowni wiatrowych, nie ma bezpośrednich zagrożeń dla fauny i flory.