Chodzi o wyspecjalizowane wozy z napędem 4×4 oraz 6×6. Dziś spółka Hilltech Truck poinformowała o budowie fabryki. Zaprezentowała też dwie gotowe ciężarówki. Pojazdy mają być produkowane na włoskiej licencji.
Polski odpowiednik o nazwie Gralion, będzie jednak w niemal 100 procentach oparty na naszych krajowych podzespołach. Będzie więc to w pełni polski pojazd, a jego produkcja ruszy już w tym roku – wyjaśnia Wojciech Maślany, prezes Hilltech Truck.
– Mówiąc wprost każdy detal, każdy element będziemy mogli produkować w Polsce, poza oczywiście silnikiem i skrzynią biegów. Taki jest cel i planujemy, że takie pojazdy wyjadą na nasze drogi jeszcze w tym roku. Z kolei w najbliższych pięciu latach planujemy systematycznie zwiększać produkcję, uruchamiać własne zabudowy specjalne, a w 2027-2028 chcemy produkować minimum 1500 podwozi rocznie.
Pojazdy mogą być wykorzystywane np. przez wojsko lub straż pożarną. Istnieje też możliwość zakupu przez osobę prywatną, pojazd będzie bowiem posiadał homologację, umożliwiającą poruszanie się po krajowych i europejskich drogach. Wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak zaznacza, że zainteresowanie tego typu pojazdami jest ogromne.
– Zapotrzebowanie jest ogromne, bo nie ma niestety na rynku podwozi, a my je będziemy w Pile produkować. Zainteresowanie jest ze strony NATO. Poprzez tę organizację pojazdy miałyby być produkowane dla Ukrainy. Chętni są również Niemcy, ale myślę, że najpierw musimy zaopatrzyć Polskę, bo my jednak wydaliśmy dość dużo sprzętu Ukrainie.
W pilskiej fabryce ma początkowo pracować około 50 osób, docelowo jednak mowa o 300 osobach. Wiele zadań inwestor chce zlecać lokalnym przedsiębiorcom. Auta marki Gralion mają się wyróżniać dobrym zawieszeniem, prostą konstrukcją i niską ceną. Do uczestników dzisiejszej uroczystości specjalny list wystosował premier Mateusz Morawiecki, który podziękował inwestorowi za zlokalizowanie fabryki w Polsce. Inwestycja powstanie przy ulicy Fabrycznej w Pile.