Jedna osoba zginęła, a dziesięć zostało rannych w dziewięciu wypadkach, do których doszło podczas długiego weekendu na świętokrzyskich drogach. W porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku liczba niebezpiecznych zdarzeń wzrosła.
– Rok temu świętokrzyska „drogówka” interweniowała przy siedmiu wypadkach, w których życie straciła jedna osoba, a siedem zostało rannych – poinformowała Joanna Żelezik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
– Czynności wyjaśniające, dotyczące weekendowych wypadków cały czas trwają. Trzeba jednak zaznaczyć, że najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych w regionie jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze – dodała Joanna Żelezik.
Niezmiennie, zmorą świętokrzyskich dróg są pijani kierowcy. W miniony weekend funkcjonariusze zatrzymali 63 osoby, które prowadziły pojazd „na podwójnym gazie”. – W Kielcach i powiecie kieleckim było ich 11 – zaznaczyła Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji. Jeden z nich w piątek doprowadził do niebezpiecznego zdarzenia w Rudzie Strawczyńskiej.
– Jak wynika z relacji świadków, mężczyzna kierujący motocyklem podczas wyprzedzania dwóch pojazdów stracił panowanie nad jednośladem i wypadł z drogi. To 27-letni mieszkaniec gminy Strawczyn. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa promile alkoholu w organizmie – poinformowała Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Mężczyzna miał orzeczony także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości.
Z kolei 27-letni mieszkaniec Kielc, który wczoraj wieczorem na osiedlu Uroczysko doprowadził do kolizji drogowej, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Policja po raz kolejny apeluje o zachowanie rozsądku za kierownicą i reagowanie, gdy podejrzewany, że ktoś prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu.